Przyrodni bracia, najpierw był Czesiu, który od razu podbił świat właścicieli, chwilę później pojawił się Edek, nieśmiały, ale swoje za uszami to on ma ☺ Sesja z nimi była czystą przyjemnością. Czesiu był taką gwiazdą, że pozazdrościł mu sławy nawet jego właściciel i finalnie końcówka sesji należała do dwójki przystojniaków.